Wreszcie formalnie stało się to, co natura przepowiadała nam od dawna: nadeszło astronomiczne lato. „Brzozy” na tę porę roku przyszykowały się w tym roku nad wyraz skrupulatnie. Wraz zakończeniem wszelakich prac polowych z utęsknieniem wypatrujemy szturmu żądnych wypoczynku turystów.
Pracowaliśmy ciężko cały rok żeby „Pod Brzozami” niczego Wam nie zabrakło. Myślę, że nawet nasi stali Goście odwiedzający nas sumiennie co roku będą zaskoczeni zmianami które wydarzyły się na „Brzozach”. Cóż tu wiele pisać? Działo się wiele, aby działo się jeszcze więcej.
Mamy już 100% ekskluzywnych, wypasionych, szerokich jak Wisła brzozowych dróg. Koniec z koniecznością trafiania w ażury, koniec błotnych ślizgów i uciapanych klapeczków – można po polu śmigać suchą stopą i suchym kołem. Na potwierdzenie teorii o suchości obuwia zapewniam, że nowa melioracja gęstą siecią oplatająca całe pole też się do tego przyczyni.
„Brzozy” się oświeciły – mroki nocy rozświetlą nowoczesne latarnie zaopatrzone dodatkowo w gaśnice – wszystko to dla zwiększenia waszego poczucia bezpieczeństwa.
„Brzozówka” – budynek świetnie znany naszym zeszłorocznym Gościom – w tym sezonie jest dopracowany i dopieszczony na maksimum. W pełni gotowa jest świetlica, pralnia, sanitariaty, kuchnia i pokoje gościnne.
Kwestia dla naszych Gości najważniejsza: na „Brzozach” wreszcie jest gastronomia! I to nie byle jaka, ale GórBar – rodzinna knajpka prowadzona przez naszych wieloletnich przyjaciół, oferująca potrawy najwyższej jakości w niewygórowanych cenach. Hitem sezonu będą serwowane tam śniadania, a także ryby z surówkami własnej produkcji, z domowymi sosami i chrupiącymi fryteczkami. Z resztą – kto nie spróbuje ten nie poczuje!
Wszystkie znaki na niebie i ziemi świadczą o tym, że to będzie przepiękne lato. Będziecie mogli cieszyć się w pełni upragnionym urlopem: po dwóch dość deszczowych sezonach wreszcie przyszła pora na panowanie słońca. Jesteśmy na to gotowi i już nie możemy się doczekać żeby razem z wami cieszyć się słonecznymi dniami. Już jutro koniec roku szkolnego: nasze bramy mimo że otwarte dla Was przez cały rok teraz rozchyliły się jakby szerzej oczekując na pierwszy szturm „Brzozowiczów”. Pakujecie kąpielowe gacie, dmuchane zabawki, namioty i parawany i przybywajcie: piękna pogoda już jest tylko was tu teraz brakuje!
Najnowsze komentarze