A tymczasem na kempingu Pod brzozami…mamy lato jak z bajki! Słoneczko nieustannie opala doskonale wyrzeźbione ciała naszych wczasowiczów! Woda w Bałtyku także nadaję się do relaksującego dryfowania na materacu. Ustrońscy ratownicy czuwają by żaden rozmarzony letnik nie zniknął im z pola widzenia. Wszelkie problemy dnia codziennego szybką idą w zapomnienie. Na naszym polu namiotowo kempingowym także dzieję się dużo dobrego. 29 lipca swoje urodziny obchodził bardzo zacny gość naszego ośrodka. Pan Leszek w ogóle nie wygląda na swoje 38 wiosen! Imprezę urodzinową solenizant spędził razem z nami. Stylowy jak zawsze Prezes osobiście uścisnął dłoń jubilata. Znają się w końcu parę lat i wspólnie nie jeden przebój formacji Kult odśpiewali. Wieczorem Pan Leszek ,załoga Pod brzozami i zaproszeni gości udali się do pubu Bursztynowa. Ten kultowy w pewnych kręgach lokal ponownie nie zawiódł pokładanych w nim nadziei. Sympatyczny właściciel ugościł biesiadników z iście ustrońską precyzją. Wszystkie detale był zapięte na ostatni guzik jego gustownej koszuli. Było gromkie sto lat i moc życzeń. Na parkiecie także nikt nie odpuszczał! Tańczono do upadłego. Skakano pod sam sufit przy temacie głównym z serialu Baywatch. Robiono pompki przy przeboju zespołu Mr. Zoob „Mój jest ten kawałek podłogi”. Na danceflorze co jakiś czas pojawiała się tajemnicza dziewczyna. Ona tam była! I wiecie co? Tańczyła dla Pana Leszka! Nawet kilka razy…Serdecznie polecamy Państwu Bursztynkę! Wszyscy razem wróciliśmy na kemping. Zmęczeni, ale maksymalnie wybawieni. Delikatny szum brzózek sprowadził na wczasowiczów spokojny i mocny sen. W pozostałe, bardzo ciepłe dni spotykaliśmy się pod wiata wypoczynkową Chilton . Graliśmy w kultowe gry planszowe. Podczas chińczyka wszyscy mieliśmy nerwy ze stali! Bawili się seniorzy i ich pociechy. Wraz z pięknymi( jak zawsze) dziewczynami poflirtowaliśmy towarzysko. Część wczasowiczów, zapalonych pasjonatów militariów udała się w kierunku Kołobrzegu. Na miejscu buszowali wśród swoich ulubionych sprzętów wojskowych.
Pod brzozami nie od dziś wiemy ,że w zdrowym ciele mieszka zdrowy duch. Na kempingu o profilu siatkarskim sezon w pełni! Ileż już fantastycznych spotkań razem rozegraliśmy! Walczyliśmy nawet wtedy, gdy nad Ustroniem Morskim pojawiły się na moment chmury. Cieplutki letni deszczyk nie zdołał nikogo przestraszyć. Świetnie bawiliśmy się do samego końca! Po meczu udaliśmy się na ulicę nadbrzeżną by wspólnie rozkoszować się świeżutkim dorszem! Zalecamy zwrócić uwagę na smażalnie ryb Delfinek. To jedno z najlepszych miejsc by zakosztować smacznych owoców morza. Pełni pozytywnej energii wkroczyliśmy w pierwszy tydzień sierpnia. Zapraszamy Pod brzozy! Pamiętajmy, że te piękne drzewa towarzyszą nam od rana do wieczora! Robią co mogą by uprzyjemnić nam wspólne wczasy!
Pozdrawiamy serdecznie!
Załoga Pod brzozami
Najnowsze komentarze