Świnka Raćka to wyjątkowa świnia domowa. Bywa na salonach, jest zapraszana przez instytucje i organizacje, szkolona w zakresie posłuszeństwa, zapraszana przez telewizję i radio, prowadzi własny Fanpage.
Świnia Raćka to jedyna Polska Biała Zwisłoucha, która ma coś do powiedzenia. Co takiego ma do przekazania ludziom Świnka Raćka? Skąd się wzięła? Co robi i dlaczego?
Raćka została mianowana Ambasadorką Fundacji Pies Szuka Domu. Fundacja powstała, aby pomagać bezdomnym zwierzętom. Pod jej opieką znajdują się głównie bezdomne psy. Raćka poprzez swoje nietuzinkowe działania zwraca uwagę i stara się pomóc w zmniejszeniu liczby bezdomnych psiaków w naszym kraju.
Raćka urodziła się w sierpniu 2013 roku. Za namową Marka Piekarczyka – lidera zespołu TSA Fundacja ocaliła z hodowli trzody chlewnej najsłabsze prosię, które według farmera nie miało żadnych szans na przeżycie. Maleńkie prosiątko zostało przywiezione do Fundacji, a Marek Piekarczyk został jej ojcem chrzestnym. Przez pierwszy miesiąc Świnka poznawała otaczający ją, nowy świat. Nawiązywała pierwsze przyjaźnie z psami i innymi zwierzętami zamieszkującymi w Fundacji.
Po okresie socjalizacyjnym nadszedł czas na poważniejsze zadania. Pierwszym zadaniem Raćki był udział w projekcie Fundacji „ Kalendarz 2014”, w którym uczestniczyła razem z bezdomnymi psami wraz z: Markiem Piekarczykiem, Damianem Ukeje, Lipali, Grzegorzem Skawińskim, The Sneg, Patrycją Markowską, Big Cyc, Milczeniem Owiec, Kultem, Myslovitz i Napalm Death oraz najbardziej rockową ekipą radiową – Eską Rock.
Potem przyszedł czas na własnego Fanpage’a, na którym Raćka na bieżąco relacjonuje podejmowane przez nią działania.
Raćka sporo podróżuje, bo żeby głosić idee adopcji bezdomnych psiaków musi opuścić swoje ranczo, aby dotrzeć do jak największej ilości ludzi. Pod hasłem „Raćki podróże małe i duże” odwiedza różne miejsca od małych miasteczek po stolicę.
Dzieciństwo dzieciństwem, ale kiedy Raćka osiągnęła wiek szkolny przyszedł czas na edukację. Świnka z zacięciem uczęszczała do pierwszej klasy w szkole dla psów. Podstawowe posłuszeństwo, które znają psy jest niezbędne również dla Raćki, aby mogła reprezentować godnie swoich psich bezdomnych przyjaciół.
Edukację w pierwszej klasie Raćka ukończyła z wyróżnieniem otrzymując promocję do drugiej klasy oraz świadectwo z czerwonym paskiem. Pogratulować Raćce wyników w nauce przyjechał nawet jej ojciec chrzestny – Marek Piekarczyk. Wydarzenie to nie umknęło uwadze Telewizji Polskiej, która postanowiła to udokumentować i obwieścić światu.
Nasza ulubiona świnia szerzyła ideę adopcji psów również w programie „Mam Talent”, jej występ zdecydowanie przeszedł do legend tego programu.
”Marsz 520 km Polskim Wybrzeżem”, to akcja którego pomysłodawcą jest założyciel Fundacji Artur Lewandowski. Już po raz drugi „Pod brzozami” znalazło się na trasie całej ekipy, której główny trzon stanowią wilczak czechosłowacki Anczer Welkoscyrz oraz nasza Zwierzęca Ambasadorka – Świnka Raćka.
Najlepiej marsz ten podsumowała Fundacja Pies Szuka Domu: „Zakończyła się czwarta edycja Marszu 520 km polskim wybrzeżem Krock do Domu dla bezdomnych zwierząt.
Nie jest łatwo wrócić do dnia codziennego bo Marsz to również dwa tygodnie przygody, wolności, czasu na przemyślenia.
Przepraszamy więc za opóźnienie w podsumowaniu i się poprawiamy 🙂
Fajnie było realizować nasz cel w tak zgranej ekipie.
W tym roku pierwszy raz do Marszu przyłączył się Andrzej Butkiewicz z zespołu @Rebel Day i przeszedł całą trasę, czasami pokonując ją tylko z naszym weteranem marszowym wilczakiem Anczerem.
Artur, który polską plażę zna prawie na pamięć, szedł w końcu już trzy razy, odpuszczać musiał czasami by zająć się naszą różową gwiazdą Świnka Raćka . Raciunia dzielnie przebierała raciczkami, ale przy wadze ponad 200 kg nie jest łatwo śmigać po piasku, upały też nie ułatwiały sprawy. Ale Raćka za to dzielnie paradowała po nadmorskich miastach i miasteczkach, rozdawała ulotki i zachęcała do adopcji psiaków, czyli robiła jak zwykle kawał dobrej roboty.
Maszerował także z nami ambasador Fundacji Pies Szuka Domu Tomasz LIPA Lipnicki z Lipali. Dla Tomka to juz drugi Marsz dla psiaków, pierwszy raz przyłączył się do zeszłorocznej edycji i jak widać idea , plaża i morze wciągnęły go na maksa.
Nie możemy zapomnieć o tzw. zapleczu, czyli Raćkobusie i jego kierowca Tomku, który dbał to by Ekipa odnajdywała się na plaży, organizował zaopatrzenie i robił to robi najlepiej czyli ozonowanie Ozon Piorun. Nasz pojazd był zawsze czysty i pachnący mimo obecności wymęczonych butów i skarpetek J
Nasz Marsz to także Ci wszyscy, którzy dołączali się do nas na kilka kilometrów lub dni, wnosili nową energię, dodawali sił. Wymienienie wszystkich osób jest niemożliwe ale Oni wiedzą o kim mówimy. Dziękujemy, że Maszerowaliście z nami. Podziękowania należą się również TVN24.pl i Pomorska.TV za nagłaśnianie Marszu 🙂
No i najważniejsze, Wy drodzy fejsbukowicze, Wam też należą się ogromne podziękowania, za to, że byliście z nami, lajkowaliście i co najważniejsze udostępnialiście info o psiakach i akcji.
Miło wiedzieć, że jest tak duża grupa osób, którym nie jest obojętny los zwierząt.”
Brzozy są dumne, że wspierają tę akcję i czekają na Raćkę z ekipą również za rok 🙂
Najnowsze komentarze