TYPY KLIENTÓW „POD BRZOZAMI” CZĘŚĆ II – TELEFONICZNA

 

Tia… Telefony… Dziesiątki telefonów… Dniami i nocami telefony… W sezonie zdarzyło mi się odebrać prawie setkę telefonów w ciągu jednego dnia. Nie wypuszczam czasem komórki z ręki, niedługo żeby ją ode mnie odkleić trzeba będzie mi ją chyba operacyjnie amputować…

Przy takiej ilości rozmów nic nie powinno mnie już zdziwić. Ale dziwi. Regularnie. Nasi klienci i potencjalni klienci nie przestaną mnie zaskakiwać. Specjalnie dla Was zrobiłam własny indywidualny podział na typy klientów telefonicznych opisanych na podstawie autentycznych rozmów. Enjoy!

20160818_133616

 

  1. TYP: Budzący nocny.

Późna zima. Niedziela. Wieczór. Grubo po godzinie 23. Śpię. Tak, o takich godzinach już śpię. Dzwoni telefon. Nie mogę nie odebrać, w końcu jesteśmy polem namiotowym całodobowym i całonocnym – a nuż jakiś zbłąkamy przyczepiarz czy kamperzysta czai się pod bramą szukając miejsca na postój. Więc odbieram…

Ja – Pod Brzozami, słucham.

Pani – Dobry wieczór, ja bym się chciała zapytać czy ma pani wolny pokój w terminie 6-8 sierpnia dla czterech osób?

Ja – Niestety nie ma mnie teraz przy komputerze i nie mogę tego dla Pani sprawdzić, proszę do mnie zadzwonić jutro rano to powiem Pani czy mam coś wolnego.

Pani – Acha… No tak… Rozumiem… To może w terminie 10-12 sierpnia?

Ja – No niestety, nadal mnie nie ma przy komputerze i nadal nie mam tego Pani jak sprawdzić. Bardzo proszę o telefon jutro.

Pani – Acha… No tak… Dziękuję.

Pani więcej nie zadzwoniła…

 

  1. TYP: Budzący poranny.

Sezon. 6 rano. Śpię. Tak, o takich godzinach również śpię. Dzwoni telefon. Jak powyżej – nie mogę nie odebrać. Ktoś naprawdę może mieć jakiś ważny powód żeby mnie budzić.

Ja – Pod Brzozami, słucham.

Pani- Yyyyy? Dzień dobry, obudziłam Panią?

Ja – Tak, obudziła Pani. W czym mogę pomóc?

Pani – Yyyyy… To ja może zadzwonię później.

Tak, ta Pani też więcej nie zadzwoniła…

 

  1. TYP: Gender.

Ja – Pod Brzozami, słucham.

Pan Dzień dobry panu…

Ja – … pani raczej…

Pan No, ten tego, Proszę Pana…

Ja – Pani!

Pan – Ma pan wolne miejsce na polu namiotowym?

Ja – Szanowny Panie, rozmawia Pan z kobietą…

Pan – To ma pan wolne miejsce, z rodziną chciałem przyjechać…?

 

  1. TYP: Kolega.

Ja – Pod Brzozami, słucham.

Pan – Dzień dobry, mój kolega ma u was przyczepę i ja chciałem do niej przyjechać.

Ja – Witam, jak się kolega nazywa?

Pan – No Daro…

Ja – Daro jak dalej?

Pan – No wie pani, Daro, ma przyczepę pod drzewkami.

Ja – No wie Pan, ja mam sporo przyczep pod drzewami. Jak kolega ma na nazwisko?

Pan – No Daro, nie pamiętam nazwiska…

Ja – No to widzę że niezły kolega z Dara…

Pan – Yyyyy? No wie pani, Daro…

 

  1. TYP: Facepalm I

Ja – Pod Brzozami, słucham.

Pan/Pani – Yyyyyyyyyy? Czy to pole namiotowo-kempingowe Pod Brzozami?

Ja – Tak! Pod Brzozami, słucham…

 

  1. TYP: Facepalm II

Ja – Pod Brzozami, słucham.

Pan – No, ten, chciałem wynająć u was namiot.

Ja – Przykro mi ale my nie wynajmujemy namiotów.

Pan – Acha. Yyyyyyyyy. Czyli dodzwoniłem się do jakiegoś hotelu?

Ja – Nie, na pole namiotowo-kempingowe.

Pan – Yyyyy?

I się Pan rozłączył.

 

  1. TYP: Zapętlony.

Ja – Pod Brzozami, słucham.

Pani – Dzień dobry, ja chciałam u was zarezerwować miejsce pod namiot.

Ja – Witam, niestety nie prowadzimy rezerwacji miejsc na polu namiotowym.

Pani – Acha. No ale ja chciałam mieć pewność, chciałam zarezerwować.

Ja – Rozumiem, ale nie ma takiej możliwości.

Pani – Acha. No to niefajnie. A jak ja bym ładnie poprosiła? Bo jedziemy z daleka, przez całą Polskę, chciałabym zarezerwować.

Ja – Ja wiem, ja rozumiem, ale nie mam możliwości żeby Pani zarezerwować miejsce.

Pani – Ale to ja Pani podam nazwisko do rezerwacji!

Ja – Nic mi nie da Pani nazwisko, nie mam fizycznej możliwości zarezerwować miejsca dla Pani.

Pani – Ja zaliczkę wpłacę! Proszę numer konta!

Ja – Szanowana Pani, naprawdę nie rezerwujemy miejsc, zaliczka nic nie zmieni, to jest niewykonalne.

Pani – No ale jak to tak?! Przez całą Polskę jadę! Z Wielkopolski jadę!

Ja – Bardzo mi przykro, najlepiej pojawić się rano, wtedy miejsce powinno być.

Pani – Czyli nie zarezerwuje mi Pani?

Ja – No niestety nie.

Pani – Acha. I nie ma możliwości rezerwacji?

Ja – Nie.

Pani – A jak zaliczkę wpłacę…?

 

  1. TYP: Zawieszony.

Ja – Pod Brzozami, słucham.

Pan – Dzień dobry, chciałem wynająć pokój w terminie 13-15 sierpnia.

Ja – Niestety w tym terminie mamy wszystko zajęte.

I cisza. Cisza. Ciszaaaaaaaa. 10 sekund. 20 sekund. 30 sekund!

Ja – Halo…?

Pan – Jestem jestem. To wie Pani co? To ja napiszę do pani mejla.

I nie napisał…

  1. TYP: Kombinator.

Ja – Pod Brzozami, słucham.

Pan – Dzień dobry, chciałem wynająć pokój w terminie 6-12 sierpnia.

Ja – Niestety nie mamy wolnego pokoju w tym terminie.

Pan – A przyczepę?

Ja – Niestety nie. W tym terminie zapraszam na pole namiotowe.

Pan – Nieeee. Pole to nie. I nie da się nic zrobić?

Ja – W sprawie pokoju lub przyczepy niestety nie.

Pan – A może ktoś nie przyjedzie?

Ja – Wszyscy mają wpłacone zaliczki więc przyjadą.

Pan – To może pani odeśle zaliczkę jakąś?

Ja – Nie mogę tego dla Pana zrobić…

Pan – Ale jak to? Mi bardzo zależy, czytałem o was same dobre rzeczy.

Ja – To bardzo miłe ale w tym terminie wszystko mamy zajęte.

Pan – I nic Pani nie może dla mnie zrobić?

Ja – Niestety.

Pan – Nie to nie!

 

  1. TYP: Niekumaty.

Ja – Pod Brzozami, słucham.

Pan – Yyyyy. Eeeee. Yy. Khem. Bo ja się chciałem zapytać ile u was kosztuje noc.

Ja – Noc – w czym?

Pan – W domku.

Ja – Przykro mi ale nie mamy domków w swojej ofercie.

Pan – To znaczy, khem, w pokoju.

Ja – Ilu osobowy pokój Pana interesuje?

Pan – Yyyyy? No ja….. Moja żona…. Córka…. A nie córka ma kolonie w tym czasie… To druga córka…. Syn…. Chocciaż on to nie wiadomo czy pojedzie… No i bratowa… Może bratowa…

Ja – Czyli dla ilu osób?

Pan: Yyyyy? Eeeee. No trzy… Nie no! Czteroosobowy.

Ja – 170 zł za dobę.

Pan – Yyyyy. Khem. To my może jednak pod namiot pojedziemy…

I pan się rozłączył. Za chwilę dzwoni znowu…

Pan – Dzień dobry, bo ja się chciałem zapytać ile u was kosztuje noc.

Ja – Noc – w czym?

Pan – No w namiocie…

Ja – A dla ilu osób?

Pan – No ja… Moja żona…

 

Facebook
YouTube
Instagram